wtorek, 27 grudnia 2011

Sylwester Tuż Tuż.......


To musi być ten wieczór, ta atmosfera, ta sukienka! Wszystko perfekcyjnie dobrane, by marzenie o zastaniu królową balu nie tylko się ziściło, ale było bajecznym wspomnieniem, do którego będziesz wracać z przyjemnością. Najważniejszą rzeczą w Sylwestra, na Studniówce czy w Karnawale to doskonały nastrój i piękna kreacja.


Tak jak każda kobieta wieczorowa sukienka ma wiele oblicz. Dobrze dobrana do właścicielki jak i do okazji potrafi zdziałać cuda. Ważny jest materiał, kolor oraz krój. W obecnym sezonie najmodniejsze są sukienki mini, o długości 3/4, obluzowane bombki, modele z asymetrycznym dołem, pełne falban czy też sukienki typu oversize. Poprzez odpowiedni fason można pokreślić atuty swojej sylwetki jak i zminimalizować wady. Właścicielki długich nóg mogą pozwolić sobie na miniówkę. Amerykański dekolt idealnie podkreśli piękne ramiona. W przypadku szczupłej talii warto postawić na kobiecą kreację z lat 50 z wciętym pasem. Wybór należy do Ciebie!

Nim wybije północ

W sylwestrową noc można lśnić dowoli. Złote, święcące kreacje z dodatkiem cekinów będą mile widziane na domowej imprezie jak i na balu. Jeśli nie odpowiada Ci kolor bogactwa, wystarczy mała czarna z mocnym złotym akcentem. Jednak w wypadku, kiedy suknia jest obfita w dekoracje wówczas lepiej nie inwestować w strojne akcesoria. W tym sezonie można postawić na odważny kolor tkaniny. Szafirowe, czerwone czy fioletowe kreacja mają w sobie pozytywną energię, która perfekcyjnie podkreśli szampański nastrój. W tym wypadku podczas dobierania do nich dodatków styliści marki Dagnez radzą zastosować klasyczne zestawienia barw: czerwień plus czerń, granat plus złoto, brąz plus miedź, róż plus srebro, szarość i kryształowy błysk. Sylwestrowa kreacja powinna już przed północą zamienić kopciuszka w księżniczkę.

Dojrzały błysk młodości

Studniówka to egzamin ze stylizacyjnej dojrzałości. Jest to jeden z pierwszych bali, gdzie dziewczynki mogą się wszystkim objawić się, jako prawdziwe damy. Przy wyborze kreacji, trzeba mieć się na baczności,by w ferworze wybierania wymarzonego stroju na końcu nie wyglądać karykaturalnie Ważne jest, by sukienka nie była zbyt poważna, weselna czy też dyskotekowa. W tym wieku najlepiej wygląda się w koktajlowych modelach o ciemniejszych czy intensywnych kolorach. Oryginalny wygląd zapewni biżuteria, która pomoże uwydatnić urodę jak i piękno kreacji. Stylowe błyskotki, ozdoby z kamieni szlachetnych stworzą z prostej eleganckiej sukienki oryginalną kreację. Należy się wystrzegać dodatków Pani Młodej, nie nadają się na tę okazję i jak w przypadku trenu nie są najwygodniejszą opcją. Sukienka ma być najlepszą przyjaciółką, która przetańczy z Tobą całą noc.

Wampiry na Placu Pigalle

Karnawał w kulturze to czas odwrócenia harmonii i porządku społecznego, dlatego szaleństwo w kreacjach wieczorowych jest wskazane. Modne w tym sezonie sukienki z asymetrycznym dołem i falbanami, które można znaleźć w najnowszej kolekcji Dagnez pozwolą zamienić się w tancerkę z Moulin Rouge. Natomiast mocne intensywne kolory, czerń czerwień, granat, amarant w połączeniu z czarną koronką pomogą w stworzeniu seksownej wampirzycy, do której po zmierzchu należeć będzie cała impreza. Równie modne są sukienki z motylkowymi rękawkami, które pozwolą cofnąć czas i stać się amerykańską aktorką z lat 70. Podczas karnawałowych przygotowań można odkryć swoje skryte pragnienia oraz fantazje i dzięki odpowiedniej stylizacji uzewnętrznić je.

Wybór sukienki na jedną z tych wyjątkowych nocy jest dla każdej kobiety bardzo ważny. Poznanie kilku podstawowych zasad znacznie ułatwi to trudne zadanie. Pamiętaj by dobrać krój sukienki tak by podkreślał Twoje atuty, a tuszował niedoskonałości. Dodatki nie powinny być w kolorze kreacji. Im większa sukienka tym większa torebka. Baw się kolorem i wystrzegaj bieli. Sukienka powinna stać się Twoją drugą skórą. Dobrze dobrana pozwoli Ci na odrobinę czarującego zapomnienia i z pewnością wrócisz do niej w kolejnym sezonie.

środa, 21 grudnia 2011

Biżuteryjne Szaleństwo


Jak co roku, już w połowie listopada w sklepach pojawiły się kolekcje świąteczno-sylwestrowe. Chociaż moda się zmienia, pewne ich elementy można przewidzieć niemal ze 100% pewnością.

Każda szanująca się firma wypuszcza na rynek świąteczno-sylwestrowy lookbook i przygotowuje kampanię dla mediów. Większość z nas lubi to przedświąteczne szaleństwo i często mu ulega, o co nietrudno, gdy zewsząd sączą się świąteczne piosenki i kolędy, wokół pełno różnokolorowych światełek, a nierzadko rozpylany jest „świąteczny” zapach pierników, przypraw czy pomarańczy itp.

W takich okolicznościach nabieramy wyjątkowej ochoty na podkreślenie magii świąt wyjątkowym i uroczystym ubraniem czy biżuterią. Nieodzownymi kolorami świąteczno-sylwestrowych kolekcji co roku są czerń i czerwień. Wśród materiałów dominują aksamity, koronki, tiule, tafty, atłasy czy jedwabie, materiały ze srebrną lub złotą nitką.

Moda na sylwestra i karnawał to nieśmiertelne brokaty i cekiny, które nie ograniczają się już tylko do sukienki czy bluzki. Zstąpiły również na buty, torebki, a nawet bieliznę. Praktycznie co sezon pojawiają się też dodatki z barwionymi piórami.

Co ciekawe świąteczno-sylwestrowe kolekcje dotyczą również bielizny. Takie kolekcje preferują zazwyczaj kolor czerwony. Nieodłącznym ich elementem są gwiazdki, prezenty z kokardami, choinka, mikołaj czy w końcu renifer z przerysowanym, czerwonym nosem.


Bransoletka modułowa. Okres świąteczno-sylwestrowy to pole do popisu również dla biżuterii. To pora na okazałe i eleganckie ozdoby. Wyjmujemy klasyczne perły, urocze komplety i wieczorowe srebrne kolczyki z cyrkoniami i kryształkami. Odkurzamy biżuterię rodzinną, pamiątkową, taką, którą wkładamy tylko na specjalne okazje.

Odkąd mamy bransoletki modułowe, źródło inspiracji jest niewyczerpane. Możemy przebierać w charmsach i beadsach. Znajdziemy zawieszki w kształcie gwiazdek śniegu, bałwanków, mikołajów, choinek, bombek, reniferów, szopek i wszystkich możliwych symboli świątecznych.

środa, 14 grudnia 2011

Świąteczny (na)Strój :-)


Jeśli nie możesz się zdecydować co włożyć na świąteczną kolację, ten artykuł pomoże Ci podjąć właściwą decyzję. Co z czym nosić, żeby wyglądać dobrze.

Wraz ze zbliżającymi się świętami, zbliża się do nas dylemat stary jak świat – w co się ubrać? Rodzinne biesiadowanie przy stole wigilijnym, nocna wyprawa na pasterkę i ten wyjątkowy nastrój, który chciałybyśmy podkreślić swoim niecodziennym, eleganckim wyglądem często sprawia, że nie możemy łatwo i szybko zdecydować się na ubranie.
Oto kilka propozycji, które mogą Wam pomóc.

1.Klasyczna „mała czarna”
Klasyk absolutny. Rzecz, której nie powinno zabraknąć w garderobie żadnej kobiety. Prosta, w jednym kolorze, nieskomplikowana i przez to uniwersalna. Wygląda dobrze na każdym rodzaju figury. Przez skompletowanie odpowiednich dodatków może być kreacją wieczorową, biznesową lub koktajlową.

Światowej sławy magazyn poświęcony modzie – Vouge nazwał ją kiedyś Fordem. Dlaczego? Otóż tak samo jak samochody tej marki była ona szeroko dostępna. Jej historia rozpoczyna się w latach 20 wieku XX od Coco Chanel, która sprezentowała nam ten klasyczny strój.

Możesz dobrać do niej dowolną biżuterię – kolorową (np. Z kamieni szlachetnych lub korali), błyszczącą (np. Z cyrkonii, czy w luksusowej wersji z brylantów). Każda będzie wyglądać dobrze i będzie piękna podkreślona przez głęboką czerń sukienki.

Na nogach szpilki z odkrytym palcem albo zakryte botki. Jeśli źle czujesz się w butach na wysokich obcasach, możesz spokojnie założyć do niej baletki. Kolory mogą być różne – czerń, srebro, czerwień, fiolet, zależy to od tego na jaki kolor dodatków się zdecydujesz.

Pamiętaj, że strój możesz pozostawić w barwach eleganckiej czerni lub przełamać go na przykład białymi lub fioletowymi dodatkami.

2.Sukienka koktajlowa
Kolejny klasyk z licznymi odmianami. Sukienka zmienia się wraz z panującą modą. Jedno pozostaje niezmienne – jest to sukienka z klasą, kobieca i elegancka. Stworzona na mniej formalne okazje niż suknie wieczorowe. Kiedyś nazywana również „sukienką popołudniową”.
Taka sukienka będzie bardzo odpowiednia na świąteczną kolację. Warto dobrać ją do swojej figury tak, żeby podkreślała jej atuty.

Sukienka koktajlowa może być utrzymana w różnych tonacjach kolorystycznych i fasonach.
Wszystkie koktajlowe sukienki łączy jedno - elegancja.


W zależności od fasonu Twojej koktajlowej sukienki dobierz do niej odpowiednie dodatki. Mała kopertowa torebeczka, duże kolczyki albo buty na wysokim obcasie – wybór należy do Ciebie. Pamiętaj jednak, żeby nie przesadzić. Jeśli sukienka jest wzorzysta pozwól to właśnie jej przykuwać uwagę, dobierz stonowane dodatki. Jeśli jest gładka, możesz zaszaleć! Kolorowe buty, torebka i biżuteria z pewnością dobrze się przy niej odnajdą.



3.Propozycja dla Pań nieprzepadających za sukienkami
Klasyczne spodnie w kant, mogą być z wysokim stanem i atłasowa bluzka włożona w spodnie. Do tego może być szeroki pas z ozdobną klamrą.
Może też być niebanalna tunika i legginsy lub spodnie rurki.


Pamiętajcie o jednym – Święta są wspaniałą okazją, aby ubrać się wyjątkowo elegancko. Nie marnujcie więc jej na zwykłe jeansy i t-shirt! Warto od czasu do czasu podkreślić swoje kobiece piękno.

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Jakość naszych ubrań


Zimno , mokro, szaro-buro i choć humor poprawia mi myśl o zbliżających się świętach musiałam pójść dziś pobuszować po sklepach aby poczuć się lepiej. Owszem , w sklepach dużo fajnych ciuchów , powoli wyprzedaże ,szał przedświątecznych zakupów. Oprócz jednej apaszki na nic nie mogłam się zdecydować tym bardziej mina mi się krzywi jak patrzę na jakość większości ubrań w naszych sklepach.
Większość sieciówek ma ciekawe wzory , kuszące kolekcje bieliżniane a wystawy kuszą super dobranymi zestawami. Co z tego kiedy kupiona za 90zł bluzka rozciąga się lub "kulkuje" po kilku praniach . Wściec się można , nie mówiąc już o topach , które po wypraniu mają boczny szewek na brzuchu. Totalna porażka.
Nie ukrywam ,że mam swoje ulubione sklepy gdzie znajduję czasem coś lepszego i nie wszystkie kolekcje są takie kiepskie.
Będąc w tym roku nad naszym polskim morzem znalazłam ciekawy sklep z odzieżą - Okay Multibrand Shops. Najpierw podeszłam do tego jak do każdego wakacyjnego "stoiska" z lekkim dystansem ale zaskoczył mnie ciekawy asortyment. Firma ta oferuje ciuchy znanych marek nawet zagranicznych za bardzo przystępną cenę no i jakość tych ubrań jest na prawdę super. Ubrania , które można u nich kupić są z bardzo dobrej gatunkowo bawełny, piekne wzory i kolory. Firma ta ma kilkadziesiąt swoich sklepów na terenie całego kraju, są sklepem multibrandowym i zawsze można kupić ciekawe ciuchy począwszy od kurtek , kończąc na skarpetkach. Ostatnio dołączyły do nich takie marki jak Esotiq , Glo-Story czy Coloud. Można kupić super zegarki firmy Stamps, oferta jest na prawdę bogata ale co najważniejsze , znalazłam sklep, w którym mogę się nie drogo i modnie ubrać i mieć jakość ubrań na wysokim poziomie.



Tak więc wracając do moich dzisiejszych zakupów , zrezygnowałam ze znanych sieciówek i wybrałam się do Okay Multibrand Shops. Jak zwykle nie zawiodłam sie i wróciłam do domu z dobrym nastrojem. Okay może nie jest jeszcze tak znany jak inne sklepy ale warto sie do nich wybrać, gwarantuje zadowolenie z zakupów :-).
Z prawej strony mojego bloga podaję adres sklepu internetowego i adres firmy
Polecam i zanim wydacie krocie na modne ciuchy , sprawdżcie jakość kupowanych ciuchów abyście nie żałowały wydanych pieniedzy.

piątek, 2 grudnia 2011

Łaty, łaty


Ostatnio w świecie mody pojawił się nowy trend , a mianowicie łaty na łokciach. Patrząc na większość sklepów jak i sieciówek stwierdzam ,że to hit tego sezonu.
Można je znależć niemal na każdej części męskiej jak i damskiej garderoby(koszule, swetry , marynarki a nawet kurtki). Do tej pory nie było aż tak dużego zainteresowania łatami. Owszem co jakiś czas pojawiały się w męskich kolekcjach vitage ale takiego oblężenia jeszcze nie było. Stereotypowe skojarzenie "łaty na łokciach" to wiekowi profesorowie w sztruksowych marynarkach. Ja jednak chciałabym Was przekonać do tego trendu. Może on być ozdobą samą w sobie. W dziale męskim łaty prezentują się dobrze w większości ubrań: koszule w kratę, ciężkie swetry, marynarki. Te ostatnie nie są już jednak tak formalne jak zwykła marynarka. Jeśli chodzi o damskie ubrania to pięknie wyglądają swetry typu oversize , kardigany czy dopasowane żakiety. Zakładając dzianinowy sweterek z welurowymi łatami , wystarczą nam zwykłe dżinsy i delikatna biżuteria, taki sweter jest ozdobą samą w sobie. Moim zdaniem łaty najlepiej komponują się z tweedowymi lub welurowymi marynarkami , grubymi swetrami czy koszulami. ciekawym połaczeniem jest też jedwabna koszula z takimi naszywkami. Możecie same poeksperymentować i przerabiać swoje ubrania w zaciszu domowym. Zainwestujcie w taki ciuch i bawcie się dodatkami. Będziecie nie tylko modnie ale też wygodnie ubrane.
Poniżej podaję kilka linków fajnego sklepu , gdzie można kupić bardzo modne i wygodne rzeczy z łatami.

http://okay-shop.pl/dla_niej/topy_i_koszulki/tuniki/fresh_made_koszula_krata_pink.html

http://okay-shop.pl/dla_niego/bluzy_i_kurtki/kurtki_2/sublevel_meska_koszula_2.html

http://okay-shop.pl/dla_niego/bluzy_i_kurtki/kurtki_2/sublevel_meska_koszula_1.html

http://okay-shop.pl/dla_niej/topy_i_koszulki/tuniki/fresh_made_koszula_kaptur_blue.html

http://okay-shop.pl/dla_niej/topy_i_koszulki/tuniki/fresh_made_koszula_krata_pink.html

http://okay-shop.pl/dla_niej/topy_i_koszulki/tuniki/fresh_made_koszula_kaptur_red.html

http://okay-shop.pl/dla_niej/bluzy_i_swetry/marynarki/marynarka_fresh_made.html

Polecam gorąco

Co z tymi koronkami.....


Czasem przy południowej kawie do głowy przychodzą mi naprawdę dziwne myśli. Dziś pojawiło się np. pytanie z kategorii „wątpliwości”, mianowicie czy seksowna bielizna działa w ogóle na mężczyzn i czy jest jakikolwiek sens w tym byśmy wydawały tyle pieniędzy na seksowne koronki i siedziały na wdechu w obcisłym gorsecie.

Skąd w ogóle takie pytanie? Ano stąd, że w filmach z kółeczkiem najbardziej czerwonym z możliwych zmysłowej bielizny chyba w ogóle nie ma. Zastanawiam się nad tym, czy jest jakakolwiek, bo w tej automatyce i szybkości ruchów trudno cokolwiek dostrzec. A skoro panowie tak strasznie lubią oglądać filmy o mocnym zabarwieniu erotycznym i skoro podana na tacy nagość tak mocno na nich działa, a brak seksownych fatałaszków w ogóle im nie przeszkadza, to być może my, kobiety zupełnie niepotrzebnie tracimy czas na upiększanie się w naszej sypialni. Być może seksowna bielizna wcale nie jest nam potrzebna…

Oczywiście, trochę wyolbrzymiam, ale niewątpliwie coś w tym jest. Zastanawiam się też, czy moi znajomi płci męskiej kłamią prosto w oczy, kiedy mówią, że zamiast wulgarnej mini, topu przypominającego stanik i ostrego makijażu wolą seksowną elegancję i że nie lubią mieć wszystkiego podanego na tacy.

W gruncie rzeczy chyba jednak nie jest tak źle. Przecież lepiej dostać ładnie niż brzydko zapakowanego cukierka i, idąc tym tropem, zawsze chętniej kupi się słodycze w przykuwającym wzrok opakowaniu niż w szarym papierze. Seksowne koszulki nigdy nie wyjdą zatem z mody, bo przecież, by na drzwiach sypialni można było zawiesić to słynne czerwone kółeczko, jakoś potencjalną ofiarę trzeba do jaskini lwa zwabić. A jak to zrobić jeśli nie przy użyciu bardzo gorących gadżetów?

Czy to działa? Jasne, że tak. Spójrzcie tylko na Brook, bohaterkę najbardziej popularnego tasiemca wszech czasów, czyli rzecz jasna „Mody na sukces”. Trzy czwarte filmu paraduje ona w satynowych haleczkach, koronkowych koszulkach i co? Ridge, jego ojciec, jego synowie i całą reszta męskich bohaterów zabijają się o jej względy. Która z nas by tak nie chciała?!

Zadbana młoda mama


Dziś trochę z innej beczki. Rozmawiałam ostatnio z moimi koleżankami, młodymi mamami o codzienności , o dzieciach o mężach i codziennych obowiązkach. Sama jestem mamą i wiem że nie łatwo jest pogodzić wszystko na raz , zwłaszcza kiedy pierwszy raz wchodzi się w etap wychowania dziecka. Przy całej codziennej bieganinie zapominamy jednak o sobie. Wszystkie zgodnie stwierdziły ,że nie mają czasu aby odetchnąć, pobyć samej ze sobą , nie mówiąc już o zadbaniu o siebie. Zgadzam się, że gdy na świat przychodzi nowy członek rodziny cały świat wywraca się do góry nogami , codzienne obowiązki , pranie, prasowanie , obiadki dla męża, opieka nad dzieckiem , nie przespane noce, płacz, zmęczenie.....STOP! A gdzie MY w tym wszystkim, gdzie czas na filiżankę ulubionej herbaty, gdzie 5 min na odpoczynek. Chciałam podpowiedzieć wszystkim mamą jak można połączyć przyjemne z pożytecznym , włączając dziecko do waszych codziennych rytuałów. Pamiętajcie, że kiedy Wy będziecie czuć się dobrze, będziecie zadowolone to wszystko zobaczycie w innych barwach i nagle dzień wyda się spokojny i przyjemny. Nie zapominajcie o zadbaniu o siebie, zawsze uczesane włosy bez kilometrowych odrostów, ładne ciuchy a nie rozciągnięte dresy i makijaż , który jest wisienką na torcie.
U mnie zawsze ten sam rytuał, w którym "bierze udział" moja córeczka(4 m-ce). Kiedy rano się budzi zawsze bierzemy ją do łózka, troszkę przytulanka jej gaworzenie i uśmiech sam pojawia się na twarzy. Nie ukrywam ,że jestem śpiochem i po nocnym wstawaniu chętnie pospałabym do 10:-), ale bardzo pomaga mi mój partner , któremu jestem bardzo wdzięczna za pomoc. Codziennie staram się ładnie wyglądać dla siebie i dla niego. Robiąc makijaż, wybierając ciuchy Amelka mi towarzyszy. Zabieram ją w leżaczku do łazienki , opowiadam co robię , pokazuję kosmetyki których używam i choć ona nic jeszcze nie rozumie, uśmiecha się gaworzy i bardzo jej się to podoba a mi ułatwia to codzienne funkcjonowanie. Uwierzcie ,że wszystko można połączyć, cieszcie się tym a same poczujecie różnicę , kiedy pomalujecie oczy, wskoczycie w ładne ciuchy, to poprawi nastrój na cały dzień.

Jeśli chodzi o ubiór, wybierajcie takie rzeczy , w których będziecie czuć się swobodnie ale zarazem atrakcyjnie np.rurki, top, lużny sweterek i ciekawa apaszka lub szal. Dla mam , które super czują się w spódnicach, dżinsowa ołówkowa do kolan,dzianinowa bluzeczka i modne rajstopy w ulubionym kolorze.
Nie zapominajcie też o mężu , partnerze, zaangażujcie go w codzienną pomoc. Jeśli pracuje do wieczora, niech poświęci chwilę przy kąpaniu maleństwa a Wy w tym czasie odpocznijcie , zróbcie maseczkę albo poczytajcie.
Pamiętajcie , pierwsze miesiące nie muszą być udręką a Wy nie musicie rezygnować z bycia piekną , nawet młode mamy mogą być seksowne i poczuć się kobieco , jeśli tylko będą chciały i odpowiednio się z organizują.